Cholera i jak mogłem zapomnieć o tym jeszcze...

- Od kiedy Ghoule to zombie? Regeneracja i leki, SERIO? To czemu Harold z gier nigdy z nich nie korzystał i jego stan ulegał pogorszeniu z każdą częścią? Cholera, nawet w grze BETHESDY w trójce zamienia się w drzewo i chce żebyśmy go zabili...

- Lucy traci palec i dostaje zgniły który zostaje ''przyczepiony'' bo nie wiem jak inaczej to ująć...I normalnie to połączyło się z nerwami i funkcjonuje jakby nigdy nic? Czy ludzie odpowiedzialny za ten scenariusz znają się na czymkolwiek?

- Jak zbroja Bractwa Stali może mieć jakąkolwiek wnękę? Przecież to nie jest jakiś zespawany badziew, ale założmy, że już tak jest. To czemu Ghoul nie wykorzystał tej wiedzy w 2 odcinku i nie zabił Maximusa w ten sposób?

Pełna zgoda ode mnie. Błędów w tym serialu jest więcej niż ziaren piasku na nuklearnej pustyni. I nie tylko błędów lore'owych ale logicznych również.
Szkoda tej marki, którą Bethesda tak bardzo zniszczyła swoimi dokonaniami.

Dokładnie tak i dlatego po jeszcze głębszych przemyśleniach jednak nie zawyżam oceny.

Dla mnie wszystko co od Bethesdy to spin-offy niekanonicze bo to wszystko strasznie się kłóci z pierwotną wersją i choćbyś się zes*ał starając się pogodzić to wszystko ze sobą, to się po prostu nie da.

Kolejna sprawa: Ghoule potrzebują wody żeby przetrwać i zostało to potwierdzone w klasycznych częściach. Serial nakreśla, że Ghoule teraz znikąd też potrzebują serum aby nie przejść przez przemianę w zwykłe monstrum. 

Jak udało się Cooperowi przeżyć/nie zamienić w bezmyślnego potwora przez 4 lata w trumnie bez surowców?

(Tak miał kroplówkę, ale jaka kroplówka funkcjonuje tak długo i co z wodą?)

Mnie też mocno zastanawiało dlaczego w ostatnim odcinku ghul korzystał z luki w pancerzu i zabijał jednego po drugim, a w podczas walki z maximusem (1 gość) nie potrafił sobie z nim poradzić.

Dodałbym jeszcze, że główna bohaterka po zaleczyła ranę kłutą brzucha przy użyciu starej strzykawki i zszywacza.

Widziałem jak ktoś na youtube bronił tego argumentu w taki sposób: ''Eeeee, bo to jest jak w grze komputerowej i stimpack wyleczy wszystko''. XD

No na pewno nie wyleczy tego napromieniowania po baraszkowaniu z ultra radioaktywnym typem bez wcześniejszego wzięcia RAD X; Cholera, nawet to by nie wystarczyło w takim przypadku bez odpowiedniego kombinezonu.

Więc argument, że ''to jest jak w grze'' na mnie nie działała, skoro serial w tym kierunku popełnia i tak błędy. Lucyna po czymś takim powinna skończyć jak ofiary Czarnobyla.

Ze strachu przed Chinami zmienili to zakończenie. Jeśli chodzi o New Vegas, to dało się zawrzeć pokój między Bractwem a Rnk, więc jest możliwe, że bractwo urosło w siłę. Nie grałem fallouta 4 ani 76, więc chciałem zapytać, czy giermkowie tam występowali w ten sposób? Czy w poprzednich częściach ja coś przegapiłem? Bo nie widziałem, żeby w jedynce, dwójce, trójce czy NV latał jakiś typ z torbą jak caddie na polu golfowym, gdzie trzyma broń rycerz BS. To jakiś głupi pomysł.

To jest bzdura z tymi jełopami co latają z torbami. Bractwo stali inspirują się średniowiecznymi motywami i okazują sobie nawzajem większy szacunek i trzeba było na prawdę się sprawdzić by do nich dołączyć.

Nie pamiętam co to był za quest, ale w jedynce coś grubego musiałeś zrobić by do nich przynależeć, udowodnić się; A tutaj typ który jest rycerzem tchórzy w obliczu zmutowanego niedźwiadka?

Wiem czemu zmienili to z Chinami, ale i tak to niczego nie zmienia. Psucie lore to psucie lore.

Wracając do toreb; Nie byłoby nawet takiej potrzeby z biegającymi giermkami z takim bagażem bo możliwości siłowe zbroi są ogromne. Nawet w tym serialu Maximus zgniata typowi łeb bez problemu, jakby to był arbuz.

Fabularnie to wszystko bardzo źle wygląda z tego co tu wyczytałem dlatego dobrze że sobie dałem spokój po 1,5 odcinka. Wizualnie to również straszny kicz i tandeta, wymienię tutaj tylko pancerze bojowe które wyglądają jak zrobione z taniej blachy reszty już nie warto przytaczać. Wolę się skupić teraz na ekranizacji HALO bo to chyba jedyny serial na podstawie gry który jest godny uwagi.

Prawda; Te zbroje tak wyglądają w tym serialu a nie powinny. One funkcjonują jako jedna całość i są nawet traktowane bardziej już jako ''pojazd'' w Fallout 4, aniżeli zwykła skórka jak w Fallocie 3.

Tutaj widać Bethesda powróciła do swoich ''korzeni'' i zrobili ze zbroi kostium znowu XD.

Postanowiłem, że będę ciągnął tak długo ten temat aż w końcu przestanę znajdywać aspekty tego serialu które psują lore a cały czas powtarzając pewne sekwencje znajduję nowe bzdury; Mam ochotę zrobić listę wszystkich grzechów tego show.

Bethesda znowu sama sobie zaprzeczyła - FALLOUT 3 potwierdza, że bomby dropnęły o 6:47 czasu zachodniego, gdy w serialu podczas przyjęcia urodzinowego było południe.

Bandyta z którym Lucy bawiła się w pokoju okazał się być mocno radioaktywny. Pipboy wyraźne wskazuje, że wyje*ało licznik prawie na maxa, więc po pierwsze;

-Jakim cudem ten chłop jeszcze żyje z takim poziomem radioaktywności i czemu to w żaden sposób nie wpłynęło negatywnie na zdrowie protagonistki? Lucyna, gdy piła radioaktywną wodę to też się nic jej nie stało.

-Dosłownie wszyscy w Vaultach mają pip boy'a....Jakim cudem do cholery nikt tego nie wyłapał wcześniej? Bo na pewno cała reszta bandytów jest tak samo napromieniowana.

Kolejna sprawa; Ludzie nie lubili Ghouli bo przecież każdy z nich z czasem zamieniał się w bezmyślne monstrum i większość trzymała się z daleka; W klasycznych częściach widzimy co się dzieje z takimi po czasie, a Ghoul z serialu jest niby tym PIERWSZYM ghoulem xd...To czemu nikt wcześniej w grach nie korzystał z tego serum i kto je wgl wymyślił/stworzył? Bo skoro Cooper to ten pierworodny to oznacza, że jest najstarszym, więc ten lek musiał zostać wymyślony tuż przed wybuchem nawet XD? Chyba, że nagle ktoś wpadł na pomysł ''Ej, jak bomba je*bnie to pewnie zamienimy się w potwory. Przygotujmy się i stwórzmy na to lek''.

Najlepsze jest to, że w tym serialu takie Ghoule są które już nie są sobą i te dwa typy trzymają je w zamknięciu; Po co? Będą handlować szajbusami?

Ja ogólnie jak czytam recenzję jak i komentarze zachwytów nad tym widowiskiem i innymi np DUNE cz. 2 to jestem mega przekonany że społeczeństwo na ogół jest coraz to głupsze i cofa się coraz to bardziej i nie ma już nadziei na ponowne oświecenie xD

Nie jest coraz głupsze tylko nigdy nie było mądre. Jeśli ktoś ma inteligencję 90 (średnia krajowa) to nagle nie zwiększy jej do 130 . Nawet jak będziesz takiej osobie przez 30 lat pisał logicznie prawdę to i tak to nie pyknie. Jeśli ktos rodzi się bez oczu a Ty mu opowiadasz jak to jest je mieć to i tak tego nie zrozumie. Nie jest winą debila że jest debilem i tyle w temacie. Liczy się elita a reszta nie sobie jakoś tam funkcjonuje

Eversman; Prawda. Jak ktoś mi kiedyś powiedział: Rodzisz się głupi i taki też zostajesz.

Zapewne coś w tym jest ale technologia cyfrowa i przekaz z niej płynący również ogłupia ludzi.

niech*

A czy ktoś nie może po prostu dobrze się bawić podczas oglądania tego serialu bez znajomości gry? Wziąłem ten serial na kompletnym luzie i bawiłem się świetnie, czekam z niecierpliwością na kolejny sezon.

Nie znam gry, wiele słyszałem o serii Fallout ale nigdy nie grałam. Dawno temu kupiłem cz. 3 ale do tej pory jej nie odpaliłem.

No to się baw dobrze nie znając lore. Ktoś ci zabrania?

Zgadzam się we wszystkim w 100% Dodam jeszcze od siebie co mnie najbardziej rozśmieszyło. To upadek potęgi jaką jest NCR przez "dołek" w Cienistych Piaskach xD, przypomnę tylko że NCR wchłonęło takie miasta jak Kryptopolis, New Reno czy San Francisco, nie wspominając o bazach wojskowych i kryptach w ich regionach. NCR jest olbrzymie i przypuszczam że nawet atomówka na Shady Sands nie zniszczyła by od tak tej potęgi. Poza tym, co się stało z prezydentem i gdzie są Rangersi NCR? Ta atomówka wszystkich zabiła? xD

A dodam jeszcze że NCR używa całą masę pojazdów, zaczynając od czołgów, kończąc na lataczach takich samych jak ma Bractwo...

Sama prawda. Na 100% taki był ich zamysł żeby wszystko rozwalić atomówką bo im się nie chciało pisać bardziej rozbudowanego scenariusza.

Kolejne rzeczy:
-Czemu robot wgl przyczepił jej palec skoro i tak miał zamiar ją zabić w celu zebrania organów?

-Kolejnym lenistwem scenariusza jest to jak wszyscy cały czas odnajdują się z łatwością i przemierzają cały czas przez te sama tereny; Czegoś takiego tutaj jest od groma. Zupełnie jakby cała mapa Fallouta została skurczona xD. Zbyt dużo zbiegów okoliczności. 

-Typ z bractwa stali przemierzył nie wiadomo ile mil z rozwaloną stopą.

-Czemu ten naukowiec nie powiedział po prostu żeby wyjąć ten czip mu z szyi?
Po co targać cały łeb? 

To jest serialik stworzony dla wiadomo jakich odbiorców. Amazon Prime dokonał profanacji Tolkienowskiej książki, i wydał gówno w postaci Rings of power która jest jedną z najgorszych adaptacji jakie w życiu widziałem. Teraz gwałt jest dokonywany na Falloucie czyli jedenej z najlepszej gier w histori Świata. Niewliczam oczywiście tej kupy od Bethesdy która to wykastrowała wszystko co we Falloutach było najlepsze. Za reżyserię odowiada jeden z braci Nolan , jego brat zniszczył postać Batmana oraz produkuje filmy do bólu nudne , infantylne oraz shitowate(Incepcja,Interstelar). Swiat się skonczyl gdzieś w okolicach 2003 roku bo od tamtej pory w kinomatografi rzadzą spaczone wizje lewicowych intelektualistow.

bo to lajtowy serial komediowy dla lemingow, a nie Fallout dla fanow oryginalu i swiata Fallout. nie potrafia uczciwie tagowach swoich filmow no to dostaja niskie noty.

"Powrót Bractwa Stali po raz TRZECI. W klasycznych częściach Bractwo całkowicie upada w roku 2095, New Vegas ma miejsce w 2281 roku i pojawiają się niedobitki z tej grupy i możesz ich wszystkich roznieść w pył i powiedzieć nawet o tym Dr.House. Teraz nagle wracają znikąd i są jeszcze potężniejsi niż na początku? Co to za bzdury?" Co ty bredzisz, jaki upadek w 2095? Fallout 1 dzieje się w 2161 i Vault Dweller wchodzi w kontakt z Bractwem z Lost Hills(oryginalny chapter). Fallout 2 dzieje się kilkadziesiąt lat później, NCR już istnieje, ale Bractwo jest niezależne(jako enklawa pośrodku terytorium NCR). Musiałem sprawdzić i jedyne co znalazłem na temat 2095 roku to z Fallout 76(no więc daaaleko od klasycznych części), gdzie jest mowa o tym, że chapter z Appalachów jest zniszczony. W New Vegas nie możesz ich wszystkich roznieść w pył bo dzieje się to tylko na terytorium Mojave, więc możesz zniszczyć tylko chapter Mojave. Owszem, są to uciekinierzy z terenów Kalifornii, ale przecież ich zniszczenie jest opcjonalne, to tak jakby narzekać, że dr House żyje skoro akurat część graczy go zabiła. A poza tym Bractwo i tak nadal jest potężne z chapterami w Chicago czy na Wschodnim Wybrzeżu.

Rzeczywiście jak teraz patrzę to timeliny mi się pomyliły przez harmider jaki spowodowała Bethesda z lore.

Wciąż nie zmieniam opinii co do Bractwa. Można ich wszystkich roznieść i wiem, że to dzieje się tylko na pewnym terenie i do tego też nawiązywałem; Bardziej chodziło mi o to, że ile razy oni są w stanie powrócić i jest to już nadmuchany i wydojony wątek.

Przecież Dr.House wcale nie powrócił? Konferencja tych bogatych figur w serialu dzieje się przed jedynką. I wcale bractwo nie jest potężne na wybrzeżu, NCR ich przewyższają liczebnie i mogą sobie pozwolić na straty a samo Bractwo już nie; więc wciąż - Ich powrót na taką skale to jest bzdura.

House był w mojej wypowiedzi tylko przykładem. Pisząc, że Bractwa nie powinno być bo w New Vegas MOZNA było je na tym terytorium rozwalić równie dobrze można powiedzieć to samo o Housie, NCR czy Cezarze. To wybory graczy. A co do organizacji, które nie powinny się pojawiać to mi już zbrzydło Enclave, w Fallout 2 odrąbujemy im łeb(i to nie jest wybór tylko tak kończy się gra), znowu dostali w Fallout 3, a jednak nadal po tylu latach istnieją, jak widać po ucieczce doktora nadal mają chociaż jedną bardzo dużą bazę. Pewno wielu nie wyobrażałoby sobie ekranizacji Fallouta bez Bractwa Stali, ponieważ pojawiają się w praktycznie każdej grze i są ważni od gry nr 1, ale Enclave mogli już sobie podarować.

Dla mnie obie frakcje mogli sobie darować i wpaść na coś nowego. Przypominam, że w Falloucie 2 Bractwo nie jest wcale istotne a w Falloucie 3 byli wstawieni na siłę bo Bethesdzie się spodobał design i tyle.

Bethesda nawet nie potrafi zrobić tych swoich ''falloutów'' bez przedstawienia na każdej ich cholernej okładce Pancerza Bractwa XD; Patrz Fallout 3, Fallout 3 Goty, Fallout 4 i 76.

Wybór nie wybór; Jakiś wpływ to musi mieć na ten świat i o tym właśnie mówię, że najlepszym kompromisem byłoby po prostu olanie starych klanów i żeby nie mieszać wstawić coś nowego.