Do czasu, gdy na końcu doszło do finalnego starcia między Boogeyman'em a Timem. Początek rewelacyjny, film stopniowo tworzył napięcie i grozę, momentami podwyższał puls i już myślałam, że końcówka będzie naprawdę dobrą kropką, a tymczasem dostałam rozmazany punkcik, który totalnie się nie umywa do całości, a szkoda, bo tak pozostał nie tylko niesmak, ale i ocena poleciała o 3 oczka w dół.